Wyruszył Marsz Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej. Około stu sześćdziesięciu kilometrów mają do pokonania jego uczestnicy, jednak nie zraża ich ta odległość - dla wielu to ważna tradycja. Z krakowskich Oleandrów mają się dostać do Kielc, szlakiem żołnierzy Józefa Piłsudskiego, z których to wojsk uformowały się później Legiony Polskie. W tym roku uczestnicy muszą
"Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc" - opis, recenzje, zdjęcia, zwiastuny i terminy emisji w TV. Eksperci prezentują znajdujące się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach dzieło 'Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc', którego autorem jest Stanisław Kaczor- Batowski.
Około 150 uczestników 56. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej dotarło w czwartek do Kielc. Piechurzy, którzy w ostatni piątek wyruszyli z Krakowa, uczcili w ten sposób 107. rocznicę przemarszu strzelców Józefa Piłsudskiego.
26 czerwca 1935 Minister Spraw Wojskowych „w celu uczczenia i utrwalenia pamięci Marszałka Józefa Piłsudskiego w pułkach: 1 szwoleżerów, 41 i 66 piechoty, których Szefem był Zmarły Marszałek oraz dla Korpusu Kadetów Nr 1, który w tytule swoim nosi Nazwisko Marszałka Piłsudskiego - ustanowił stałą oznakę żałobną”.
Samego Józefa Piłsudskiego osadzono w więzieniu w Magdeburgu w Niemczech. W 1915 roku do wojny po stronie Anglii i Francji przystąpiły Włochy, a w 1917 roku także USA (Stany Zjednoczone). To przesądziło o wyniku walk. 11 listopada 1918 roku wojna została zakończona.
Stanisław Kaczor - Batowski "WEJŚCIE STRZELCÓW JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO DO KIELC". W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Polski patriota Józef Piłsudski postanowił wykorzystać tę sytuację do odzyskania niepodległości przez Polskę. Na czele podległych mu oddziałów strzeleckich wkroczył na teren zaboru rosyjskiego.
stanisŁaw kaczor-batowski "wejŚcie strzelcÓw jÓzefa piŁsudskiego do kielc" Film dokumentalny - fabularyzowany Nadzór producencki (Dział Produkcji Filmowej WFDiF)
"Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc" - serial dokumentalny - sobota, 11 listopada 8:45; Redakcja; Reklama; Archiwum; Prześlij opinię
Filmy z roku. Filmoteka. Film w prasie polskiej. Biblioteka Scenariuszy Filmowych. 2. APETYT NA CZEREŚNIE (spektakl Teatru tv; TVP 1) 6. NA ZAWSZE MELOMANI (film dokumentalny) 6.
@Skandowanie Trzeba pamiętać, że Kadrówka wchodziła do Kielc dwa razy - 12 i 22 sierpnia. Nie ma żadnych relacji o chowaniu się mieszkańców 12 sierpnia. Było skromne powitanie na Rogatce, w którym brało udział kilka kobiet z Ligi Kobiet i trochę ludzi, którzy w ogóle wiedzieli, że strzelcy Piłsudskiego będą do Kielc wchodzić.
HekACu. Materiały edukacyjne dla nauczycieli do filmu WEJŚCIE STRZELCÓW JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO DO KIELC, z cyklu Polska Niepodległa – Historia w ożywionych obrazach: scenariusz lekcji. MODUŁ A. Józef Piłsudski wyrusza na wojnę (język polski, historia, plastyka, historia sztuki) z zestawem zadań, kartą pracy i kluczem odpowiedzi scenariusz lekcji. MODUŁ B. Przez okopy, gabinety i więzienia do niepodległości (język polski, historia, plastyka, historia sztuki) z zestawem zadań, kartą pracy i kluczem odpowiedzi scenariusz lekcji. MODUŁ C. Jak Feniks z popiołów. Narodziny niepodległej Polski (język polski, historia, plastyka, historia sztuki) z zestawem zadań i kluczem odpowiedzi prezentacja do lekcji. MODUŁ A prezentacja do lekcji. MODUŁ B prezentacja do lekcji. MODUŁ C Pliki materiałów do pobrania znajdują się w sekcji pod galerią fotosów. ___________ Materiały edukacyjne do cyklu Polska Niepodległa – Historia w ożywionych obrazach zawierają scenariusze lekcji w formie modułowej, umożliwiającej nauczycielowi swobodne komponowanie zajęć. Moduł A – scenariusz lekcji, którego tematyka jest ściśle związana z wydarzeniem przedstawionym w B – scenariusz lekcji prezentujący szersze tło historyczne wydarzenia przedstawionego w filmie (treść lekcji zgodna jest z podstawą programową nauczania historii w szkole ponadpodstawowej w zakresie rozszerzonym).Moduł C – scenariusz zajęć, których tematyka wykracza poza podstawę programową nauczania historii i dotyczy zagadnień z zakresu tradycji, kultury, obyczaju, sztuki lub literatury związanych z tematyką wydarzenia przedstawionego w filmie. Fot. Krzysztof Wiktor W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Polski patriota Józef Piłsudski postanowił wykorzystać tę sytuację do odzyskania niepodległości przez Polskę. Na czele podległych mu oddziałów strzeleckich wkroczył na teren zaboru rosyjskiego. Garstka strzelców dała początek Legionom Polskim. W 1918 roku Józef Piłsudski został Naczelnikiem odrodzonego państwa polskiego. Po 123 latach niewoli Polska odzyskała niepodległość. Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach. TRAILER FILMU Twoja przeglądarka już wkrótce będzie wspierana. Teraz skorzystaj z Chrome, Firefox lub Edge. GALERIA FOTOSÓW Fot. Krzysztof Wiktor ZALOGUJ SIĘ I POBIERZ: EKIPA: SCENARIUSZ I REŻYSERIA: Marek Brodzki OPERATOR OBRAZU: Arek Tomiak PSC SCENOGRAFIA: Marek Warszewski KOSTIUMY: Katarzyna Lewińska CHARAKTERYZACJA: Janusz Kaleja MONTAŻ: Wojciech Janas DŹWIĘK: Andrzej Lewandowski, Karol Mańkowski KIEROWNIK PRODUKCJI: Andrzej Besztak PRODUCENT: Włodzimierz Niderhaus OBSADA: Marcin Bosak, Fabian Kocięcki, Mariusz Ochociński, Joanna Derengowska, Anna Oberc, Aneta Wirzinkiewicz, Mirosław Bieliński, Anna Antoniewicz NARRATOR: Olgierd Łukaszewicz REPORTAŻ MAKING OF Twoja przeglądarka już wkrótce będzie wspierana. Teraz skorzystaj z Chrome, Firefox lub Edge. GALERIA WERKÓW Fot. Krzysztof Wiktor O cyklu Polska Niepodległa – Historia w ożywionych do powstania 10 filmów cyklu filmów stały się wybitne dzieła malarstwa historycznego i grafiki opowiadające o dążeniach Polaków do odzyskania niepodległości. Zrealizowana z filmowym rozmachem przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych Polska Niepodległa – Historia w ożywionych obrazach łączy w kilkunastominutowych filmach fabularnych mistrzowski warsztat twórców filmowych z pasją odkrywania historii i wieloletnim doświadczeniem producenckim największej państwowej wytwórni filmowej w scenografia i barwne kostiumy przenoszą widzów do przeszłości w sam środek wydarzeń historycznych przedstawionych przez wybitnych malarzy. Filmy pozwalają poznać bohaterów, kontekst historyczny, a postać narratora towarzysząca każdej historii fabularnej przybliża motywy działań bohaterów, nakreśla ich dalsze koleje i skutki wydarzeń. W roli narratora wybitny polski aktor Olgierd Łukaszewicz. Filmy z cyklu Polska Niepodległa – Historia w ożywionych obrazach wydane zostały w albumowym wydawnictwie DVD. Szczegółowe informacje dotyczące możliwości zakupu filmów znajdują się w zakładce wydawnictwa DVD. TRAILER CYKLU Twoja przeglądarka już wkrótce będzie wspierana. Teraz skorzystaj z Chrome, Firefox lub Edge. Cykl Polska Niepodległa – Historia w ożywionych obrazach sfinansowany został ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022 i przygotowany z myślą o przypadającej w 2018 roku setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości.
Odsłonięcie pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego było głównym punktem wtorkowego finału 49. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej w Kielcach. W ten sposób uczono setną rocznicę wkroczenia strzelców do miasta. Niemal 700 piechurów w zielonych mundurach pokonało w ciągu tygodnia 160-kilometrową trasę z krakowskich Oleandrów – miejsca historycznej zbiórki strzelców – do Kielc, by uczcić pamięć podkomendnych Józefa Piłsudskiego, którzy w 1914 r. uczynili Kielce pierwszą stolicą odradzającej się państwowości polskiej. Uczestników wędrówki na Placu Wolności w Kielcach powitała małżonka ostatniego prezydenta na uchodźstwie - Karolina Kaczorowska, która sprawuje honorowy patronat nad marszem. Jej zdaniem, piechurzy pokonując trudy marszu udowodnili, że ich patriotyzm to nie tylko słowa, ale i czyny. – Bądźcie nadal w waszym codziennym życiu ambasadorami chwalebnych czynów naszych ojców i dziadów. Niech wasze codzienne postępowanie będzie dla wszystkich, których spotkacie w życiu, wzorem wcielenia w czyn odwiecznej polskiej dewizy: miłości Boga, honoru i ojczyzny – pokreśliła. Komendant marszu Jan Józef Kasprzyk przywołał wspomnienia Piłsudskiego, dotyczące lata 1914 r. „Pomimo, że byliśmy samotni, że była nas garstka, okazać chcieliśmy się godnymi wielkiej przeszłości polskiej”. Maszerujący w tym roku chcieli udowodnić, że też chcą być godnymi wielkiej przeszłości polskiej, że chcą być godnymi spadkobiercami tradycji niepodległościowej – mówił komendant. W tegorocznym Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej uczestniczyła młodzież ze Związku Strzeleckiego „Strzelec”, harcerze, uczniowie szkół noszących imię Józefa Piłsudskiego, żołnierze z jednostek Wojska Polskiego dziedziczących tradycje legionowe, a także kawalerzyści ze stowarzyszeń kultywujących tradycje ułańskie II RP. Najstarszy uczestnik wędrówki miał 94 lata, najmłodszy – dwa lata. Pamiątkowe ryngrafy stulecia Czynu Niepodległościowego otrzymali z rąk Kasprzyka: prezydentowa Kaczorowska i jasnogórski kapelan Żołnierzy Niepodległości o. Eustachy Rakoczy. Prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego uhonorowano repliką szabli Legionów Polskich. Lubawski przypomniał w swoim wystąpieniu, że legionistów w Kielcach 12 sierpnia 1914 r. witały „entuzjazm, śpiew i kwiaty”. – Marszałek Józef Piłsudski był wdzięczny kielczanom za ten dzień. Mówił niejednokrotnie o swojej miłości do Kielc. Z dumą przyjął w 1921 r. honorowe obywatelstwo naszego miasta – dodał prezydent. Dla upamiętnienia setnej rocznicy wkroczenia kadrówki, w Kielcach stanął pomnik marszałka. Monument odsłonili prezydentowa Kaczorowska, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, dyrektor muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, wnuk marszałka - Krzysztof Jaraczewski i prezydent Kielc. Rzeźba przedstawia Piłsudskiego na koniu, w mundurze strzeleckim i z maciejówką na głowie. Statua wykonana jest z brązu, a cokół pomnika – z czerwonego granitu wołyńskiego. Elementy kamienne cokołu zostały ufundowane przez Konfederację Polaków Podola z Winnicy na Ukrainie – partnerskiego miasta Kielc. Autorem projektu pomnika jest rzeźbiarz Paweł Pietrusiński. Pomnik stanął na schodach Placu Wolności. Po śmierci Piłsudskiego w 1935 r. mieszkańcy miasta gromadzili się na placu, by oddać hołd marszałkowi – na schodach stała wówczas symboliczna trumna. U stóp cokołu pomnika złożono urnę z ziemią z miejsc ważnych dla dziejów Polski, z miejsc walk podczas powstania kościuszkowskiego, listopadowego i styczniowego, z miejsc związanych z życiem i działalnością Piłsudskiego ( z Zułowa na Litwie, gdzie się urodził), z Westerplatte, Katynia, Charkowa, Miednoje, Monte Cassino, kwater powstańców warszawskich i z miejsca katastrofy smoleńskiej. Monument powstał z inicjatywy powołanego w 2008 r. Obywatelskiego Komitetu Budowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Stowarzyszenie pozyskało ok. 450 tys. zł na ten cel przez zbiórki publiczne i sprzedaż cegiełek. Inicjatywę wsparli mieszkańcy Kielc, lokalni przedsiębiorcy i instytucje publiczne. Przewodniczący komitetu Janusz Koza powiedział, że marszałek Piłsudski wrócił dziś do "swojego miasta", w którym – jak sam często powtarzał we wspomnieniach - „wszystko się zaczęło”. – Chcemy zapewnić, że dziś głosu marszałka słuchamy tak samo jak nasi przodkowie w 1914 roku. Ten głos porywał i wciąż porywa nowe pokolenia, dawał nadzieję, siłę, wiarę w zwycięstwo (...)– powiedział Koza. Kompania zwana „Kadrówką”, która liczyła 160 żołnierzy z podległych Józefowi Piłsudskiemu oddziałów Związku Strzeleckiego i Drużyn Strzeleckich, wyruszyła z Krakowa na ziemie zaboru rosyjskiego w nocy z 5 na 6 sierpnia 1914 r. Choć wymarsz kompanii kadrowej był w sensie militarnym małym epizodem, to zdaniem historyków miał znaczenie polityczne, zaznaczając od początku I wojny św. istnienie „sprawy polskiej”. Jak wynika z wspomnień części żołnierzy, kielczanie początkowo pozytywnie przyjęli strzelców. Polskie oddziały szybko wycofały się jednak z Kielc, po kontruderzeniu Rosjan. Ci nałożyli na mieszczan wysoką kontrybucję, grozili zbombardowaniem miasta, dlatego kiedy strzelcy w drugiej połowie sierpnia ponownie zajęli Kielce, nie byli entuzjastycznie witani. Kwaterą główną Piłsudskiego i jego sztabu stał się dawny Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach. Znajdowały się w nim: Komisariat Wojsk Polskich, biura werbunkowe (zgłosiło się prawie tysiąc ochotników), drukarnia i redakcja „Dziennika Urzędowego Komisariatu WP”, poczta polowa, biuro przepustek oraz biuro intendentury. Strzelcy Piłsudskiego stacjonowali w Kielcach do 10 września 1914 r. Kielczanie starali się wspomagać żołnierzy – organizowano zbiórki pieniędzy, a kobiety zrzeszone w Lidze Kobiet zorganizowały pralnię i szwalnię na potrzeby wojskowych. „Kadrówka” dała początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny św. przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 r. Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano w 1924 r. Przed wojną odbyło się 15 marszów. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r., zachowując ciągłość numeracji. Do 1989 r. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej. Po 1989 r. wrócił do przedwojennej formuły. Ma charakter zawodów sportowo-obronnych, połączonych z bogatym programem wychowawczym i edukacyjnym. Marsz organizowany jest przez Związek Piłsudczyków we współpracy z Urzędem Miasta Krakowa i Urzędem Miasta Kielce. Źródło: pap
Kielecczyzna, leżąc w centrum ziem polskich między Warszawą i Krakowem, była świadkiem właściwie wszystkich walk narodowowyzwoleńczych narodu polskiego, a za często się o niej nie pisze. Warto więc wybrać się szlakiem Polaków, którzy mieli udział w odzyskaniu niepodległości przez naszą Ojczyznę. Kiedy podejmowaliśmy decyzję na temat naszego wakacyjnego cyklu, który oczywiście nie mógł abstrahować od obchodzonej 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę, zastanawialiśmy się, jakie miejsca uhonorować, odwiedzić i opisać. I podczas gdy wybór Krakowa, Warszawy, Poznania i Lublina wydawał się oczywisty, o tyle brakujące piąte miejsce sprawiło nam nieco kłopotów. W końcu wybraliśmy Kielce. Przyznam, że zaważył też troszeczkę fakt, że to rodzinne strony mojego śp. ojca. Właściwie przypadkiem, bo nie planowałem tej wizyty, na kilkanaście kilometrów przed Kielcami dostrzegłem znak kierujący do Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku i... nie mogłem się powstrzymać, bo Sienkiewicza kocham miłością absolutnie szaloną i nieuleczalną, a nigdy wcześniej nie byłem w dworku, który Naród ofiarował swojemu wielkiemu pisarzowi. Naród, czyli również ja, choć mnie wtedy nie było, ale dzisiaj chętnie bym się dorzucił na ten cel. Może więc zakupiony bilet do znajdującego się w dworku muzeum potraktujmy w ten sposób. A poza tym, czy jest jakiś inny pisarz, który tak podtrzymywał ducha w Narodzie stęsknionym za wolnością i niepodległością? Dla mnie nie ma, więc wizyta w Oblęgorku jest wspaniałym preludium do zwiedzania kieleckiego szlaku wolności. U tego, który krzepił ducha Zanim dotrzemy do posiadłości, trzeba zaparkować i resztę drogi pokonać pieszo, ale spacer przepiękną Aleją Lipową jest jak najbardziej wskazany. A kiedy na końcu podejdziemy pod niewielkie wzgórze, na którym usytuowany jest dworek, od razu rozumiemy, dlaczego Sienkiewicz w jednym ze swoich listów napisał: „Oblęgorek oczarował mnie zupełnie. Mało jest w Królestwie wiosek tak pięknie położonych. Drzewa bardzo porosły, park jest ogromny, grusze i śliwy gną się literalnie pod ciężarem owoców” Owoców nie widziałem, ale oczarowanie było identyczne. Jak wspomniałem, majątek został ofiarowany Sienkiewiczowi przez społeczeństwo polskie w 1900 roku, z okazji jubileuszu 25-lecia pracy literackiej. Co prawda faktyczny jubileusz pisarza przypadał na rok 1897, ale, na prośbę samego zainteresowanego, przełożono go, ponieważ Sienkiewicz był mocno zaangażowany w obchody 100-lecia urodzin Adama Mickiewicza. W grudniu 1899 roku komitet jubileuszowy postanowił zorganizować zbiórkę na zakup majątku ziemskiego dla Henryka Sienkiewicza. Ze składek społeczeństwa zebrano pokaźną kwotę 70 000 rubli. Były dwie główne propozycje, jak wydać te pieniądze: majątek ziemski lub kamienica w Warszawie. Wyboru dokonał sam jubilat, który w liście do przyjaciela Karola Benniego napisał: „Czy jesteś za Oblęgorkiem, czy przeciw? Bo słyszałem, że są dwie partie. Ja jestem za, albowiem ziemia jest nobliwsza od czego innego, a kłopotem jest tylko wówczas gdy się nie ma pieniędzy. Co do mnie zaś mam swoich około 100 000 rubli, prócz tego dzieci mają majątek, a ja pióro i papier, na którym w dalszym ciągu będę gospodarował.” Majątek zakupiono 18 lipca 1900 roku za kwotę 51 249 rubli i 59 kopiejek. Kiedy 22 grudnia wręczano pisarzowi akt własności, w Oblęgorku trwały intensywne prace. Do istniejących budynków dobudowywano część pałacową według projektu Hugona Kudera. Dom wykańczano jeszcze cały rok 1901. Ponieważ okazało się, że zimą jest tam po prostu okropnie zimno, pisarz traktował go jako letnią rezydencję. Park został urządzony przez znanego warszawskiego ogrodnika Franciszka Szaniora, który w swoim portfolio ma również Ogród Saski. W 1956 roku dworek został przekazany przez dzieci Sienkiewicza na muzeum, które otwarto 26 października 1958 roku, a pierwszym kustoszem była synowa pisarza - Zuzanna Sienkiewicz. Na parterze odtworzono mieszkanie Sienkiewicza: gabinet, salon, jadalnię, palarnię i sypialnię. Zobaczyć tam można galerię portretów rodzinnych, kolekcję broni bliskowschodniej i afrykańskiej, dary jubileuszowe, a także trofea myśliwskie podkreślające łowcze pasje autora „W pustyni i w puszczy”. Przy zwiedzaniu całej tej części bardzo pomaga audio guide, dzięki któremu dowiedziałem się między innymi, że przy biurku, które stoi w gabinecie powstawały fragmenty właśnie tej powieści. Warto dodać, że cały gabinet udało się wyposażyć oryginalnymi meblami, niewątpliwie stanowiącymi własność pisarza. W salonie przykuła moją uwagę znajdująca się wśród darów jubileuszowych, okazała skrzynia ofiarowana Sienkiewiczowi przez pracowników cukrowni z Kazimierzy Wielkiej. Skrzynię zdobi napis w języku łacińskim, który w wolnym tłumaczeniu oznacza „Niech życie Twoje zawsze słodkie będzie, dziełom Twoim równe”. Ponoć na widok tego daru służący Sienkiewicza, Karol, miał powiedzieć: „Lepiej by zamiast cukru skrzynię kawy przysłali, bo jej w tym domu dużo idzie”. Miło usłyszeć, że coś wspólnego z wielkim pisarzem mamy, nawet jeśli chodzi zaledwie o picie kawy. I jeszcze jedno spostrzeżenie, tym razem z sypialni. Patrząc na drewniane, rzeźbione łóżko Sienkiewicza, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że troszkę jakby małe dla dorosłego człowieka. Tymczasem było to łóżko pojedyncze, a sypialnia żony, która była sypialnią małżeńską, znajdowała się w kolejnym pomieszczeniu. To tyle refleksji z dolnej części muzeum. Natomiast na piętrze, gdzie niegdyś znajdowały się pokoje dla dzieci i gości, obecnie znajduje się wystawa biograficzno-literacka, prezentująca największą w Polsce kolekcję albumów i adresów jubileuszowych. Mam tylko jedną uwagę: na miłość Boską, czy naprawdę nawet w muzeum Sinkiewicza trzeba się uciekać do atrap książek? Jak w IKEI? Fajny jest ten motyw, że aby przejść do drugiej sali trzeba przekręcić książkę „Quo vadis” i wówczas otwierają się ukryte drzwi, ale szkoda, że to nie jest jedyna atrapa w tym miejscu. A w tej drugiej sali przypominam sobie, że z Sienkiewiczem mam jeszcze dwie rzeczy wspólne: podróże i fotografowanie. „Szwendam się po świecie jak marek po piekle” - pisał o sobie Sieniewicz i rzeczywiście przez 40 lat więcej czasu spędził w drodze, aniżeli w domu, gdzie ponoć nie umiał usiedzieć. Włóczęgowskie pasje zaowocowały ogromem korespondencji, zdaje się coś około 160 000 listów! Tę pasję ja też kiedyś miałem, ale niepielęgnowana zanikła zupełnie... Może Sienkiewicz zainspiruje i pomoże do niej wrócić? Ulubione miasto Marszałka Jeszcze raz przemierzam piękną czterorzędową Aleję Lipową i szybciutko jadę do Kielc. Udokumentowane dzieje Kielc sięgają ponad 900 lat. Stały się miastem w 1364 roku, niemal od zarania dziejów stanowiły własność biskupów krakowskich. Miasto podczas zaborów stanowiło centrum administracyjne regionu świętokrzyskiego, a jego mieszkańcy, jak już wspomniałem, brali czynny udział we wszystkich zrywach narodowych, szczególnie w powstaniu styczniowym. Ale jeszcze wcześniej, bo w czasie Insurekcji w 1794 roku w Kielcach obozował od 7 do 8 czerwca zdążający do Warszawy naczelnik Tadeusz Kościuszko. Jego wojska rozłożyły się w obozie poza miastem, przy drodze do kaplicy św. Leonarda. W tutejszym szpitalu zmarł wówczas, ranny 6 czerwca 1794 roku w bitwie pod Szczekocinami, Bartosz Głowacki, którego grób znajduje się na cmentarzu katedralnym. Kościuszko zajął kwaterę w domu zwanym „Wójtostwo”, położonym na Rynku. Z obozu „przy Kielcach” wydał deklarację wojny przeciw Rosji i Prusom datowaną na 10 czerwca 1794, w której ogłosił „wolność i ogólne powstanie Polaków”. Nie będziemy jednak opowiadać całej historii miasta i zmierzamy do najbardziej interesującego nas okresu i miejsc leżących na szlaku Piłsudskiego i Legionów, bowiem Kielce są nierozwalniane związane z osobą Marszałka. Kielce były pierwszym polskim miastem w zaborze rosyjskim, do którego wkroczył polski żołnierz, niosący wolność. Dzisiaj upamiętnia to stojący obok Dworca PKP pomnik Niepodległości. Warto właśnie tutaj rozpocząć swoją wędrówkę, również dlatego, że jest to miejsce nieco odległe od pozostałych. „W tym miejscu 12 sierpnia 1914 roku padły pierwsze strzały w walce o niepodległość” głosi napis na jednej z tablic pomnika ufundowanego na dziesięciolecie odzyskania niepodległości przez kolejarzy. Spod dworca można udać się pieszo, bądź samochodem na ul. Ściegiennego, gdzie znajduje się kolejny pomnik „Czwórki Legionowej”, symbolizujący przybycie Kompanii Kadrowej do Kielc w sierpniu 1914 roku. Obok znajduje się Wojewódzki Dom Kultury, zbudowany z inicjatywy Marszałka w celu krzewienia kultury fizycznej. Zanim udamy się na Plac Wolności, gdzie znajduje się kolejny pomnik, tym razem przedstawiający Józefa Piłsudskiego na ulubionej Kasztance, warto przypomnieć związki Marszałka z Kielcami. A oto kalendarium wizyt Piłsudskiego. Jak napisałem wyżej, 12 sierpnia 1914 roku, do miasta wkracza I Kompania Kadrowa strzelców dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego. Powstają władze cywilne z komisarzem Ignacym Boernerem i wojskowe z Kazimierzem Sosnkowskim. Organizuje się 1 Pułk Piechoty Legionów Polskich. W pałacu biskupów krakowskich urzęduje komisarz wojskowy miasta Michał Sokolnicki. W 1921 roku Józef Piłsudski otrzymuje honorowe obywatelstwo Kielc i odsłania tablicę upamiętniającą 7. rocznicę wkroczenia strzelców do Kielc. W 1926 roku, w Kielcach odbywa się V Zjazd Związku Legionistów z udziałem Marszałka Józefa Piłsudskiego, poświęcono sztandar kieleckiego oddziału Związku, na Placu Wolności odbyła się Msza Święta polowa, a na Bukówce otwarto stadion. Marszałek powiedział wówczas: „Kielce są wyjątkowo drogie myślom i wspomnieniom wielkiej części legionistów, bo tu był pierwszy pocałunek wojny, bo tu był pierwszy krok do awantur naszych girlandy..” Kiedy indziej powiedział: „Tymczasem żegnałem się z Kielcami, z pałacem byłym biskupim, ogrodem, powiem wprost, z najpiękniejszą i najbardziej kochaną pracą...” Ostatecznie w 1935 roku 40 tys. kielczan żegnało trumnę z ciałem Józefa Piłsudskiego na dworcu kolejowym. Wracamy na Plac Wolności i spędzamy chwilę przy pomniku Marszałka, który spogląda na swoje ulubione miasto. Stąd już tylko kilka kroków, do Pałacu Biskupów Krakowskich, gdzie dzisiaj znajduje się Muzeum Narodowe w Kielcach, a w nim Sanktuarium Marszałka Józefa Piłsudskiego. Inicjatywa utworzenia Sanktuarium Marszałka Józefa Piłsudskiego w kieleckim pałacu zrodziła się w okresie międzywojennym. Po raz pierwszy otworzono je w 1938 roku, w pomieszczeniach, które w sierpniu i wrześniu 1914 roku stanowiły kwaterę główną Piłsudskiego. Na odtworzenie sanktuarium po zawirowaniach wojennych trzeba było czekać do 1990 roku. W trzech pomieszczeniach południowo-zachodniego narożnika parteru urządzono zgodnie z przedwojennymi koncepcjami: Salę Marmurową, Salę Sztandarową oraz Pomieszczenie Baszty, czyli dawną Kaplicę Matki Boskiej Ostrobramskiej. W sanktuarium obok innych pamiątek znajduje się kopia słynnego obrazu lwowskiego malarza batalisty - Stanisława Batowskiego-Kaczora przedstawiającego wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc. Po wyjściu z pałacu, zaledwie kilka kroków dalej, w dawnym więzieniu, mieszczącym obecnie Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej znajduje się ekspozycja dotycząca Józefa Piłsudskiego i Legionów. I niech to nam na razie wystarczy, ale do Kielc i w Świętokrzyskie na pewno jeszcze wrócimy. opr. mg/mg
Stanisław Kaczor – Batowski: Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc Stanisław Kaczor - Batowski: Wejście strzelców Józefa Piłsudskiego do Kielc Wolność bez granic Autor zdjęć: Arkadiusz Tomiak Reżyser: Marek Brodzki Producent: Włodzimierz Niderhaus Scenariusz: Marek Brodzki Scenograf: Marek Warszewski Montaż: Wojciech Janas Obsada: Marcin Bosak, Joanna Derengowska, Fabian Kocięcki, Anna Oberc, Marcin Ochociński Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych (WFDiF) Rok: 2017 Kraj: Polska Czas: 15 W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Polski patriota Józef Piłsudski postanowił wykorzystać tę sytuację do odzyskania niepodległości przez Polskę. Na czele podległych mu oddziałów strzeleckich wkroczył na teren zaboru rosyjskiego. Garstka strzelców dała początek Legionom Polskim. W 1918 roku Józef Piłsudski został naczelnikiem odrodzonego państwa polskiego. Po 123 latach niewoli Polska odzyskała niepodległość. Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach.
wejście strzelców józefa piłsudskiego do kielc